Dawno nie było kolorówki na moim blogu
to dziś pod nóż idzie puder w kulkach CELEBRATION PEARL INGRID, który
znajdował się w boxie F&L więcej TUTAJ.
Puder używam od dwóch miesięcy prawie
codziennie, więc czas najwyższy aby go zrecenzować.
PRZYDATNE
INFORMACJE
- dostępność: internet, drogerie
kosmetyczne, a także na stronie F&L TUTAJ
- cena ok 14-16 zł / 15 g
OPIS
PRODUCENTA
Luksusowy puder w kulkach, dzięki
któremu twarz pięknie mieni się ciepłymi refleksami, a cera zyskuje świeży,
naturalny wygląd. Kosmetyk ten doskonale łączy się z podkładami. Przeznaczony
do każdego rodzaju cery.
OPAKOWANIE I
WYGLĄD
Puder dostępny jest w 3 kolorach:
01 rozświetlający
02 naturalny
03 brązujący
Obecnie posiadam kolor naturalny (nr
02). Puder w kulkach zamknięty jest eleganckim przeźroczystym opakowaniu z
czarną ozdobną pokrywką. Kulki są w kolorze brązowym, wyglądają naprawdę
naturalnie. Nie są ani za miękkie ani za twarde.
MOJA OPINIA
Zacznę od tego, że miałam do czynienia
już z wieloma pudrami w kulkach. Lubię takie kosmetyki.
Posiadam numer 02 i stwierdzam, że
jakościowo nie odbiegają wiele od tych droższych.
Puder w kulkach Ingrid bardzo dobrze wykańcza mój codzienny makijaż. Nie można nim zrobić sobie krzywdy ponieważ daję naprawdę naturalny efekt i nie obciąża skóry twarzy. Po użyciu skóra twarzy jest delikatna i jedwabista. Dodatkowo idealnie łączy się z podkładem. Puder jest dość trwały, nie ginie po godzinie. Dają efekt subtelnego podkreślenia. Kulki zawierają drobinki dzięki którym twarz pięknie mieni się refleksami, a cera zyskuje świeży i promienny wygląd. Jestem zadowolony z efektu w stu procentach.
Puder w kulkach Ingrid bardzo dobrze wykańcza mój codzienny makijaż. Nie można nim zrobić sobie krzywdy ponieważ daję naprawdę naturalny efekt i nie obciąża skóry twarzy. Po użyciu skóra twarzy jest delikatna i jedwabista. Dodatkowo idealnie łączy się z podkładem. Puder jest dość trwały, nie ginie po godzinie. Dają efekt subtelnego podkreślenia. Kulki zawierają drobinki dzięki którym twarz pięknie mieni się refleksami, a cera zyskuje świeży i promienny wygląd. Jestem zadowolony z efektu w stu procentach.
Puder mam od dwóch miesięcy używam go prawie
codziennie i nie zauważyłam, aby choć trochę go ubyło. Moim zdaniem warto
przetestować ten puder, to fajny kosmetyk za przyzwoitą cenę
ZALETY
- naturalny efekt
- cena
- długo utrzymuje się na twarzy
- opakowanie - nie wysypuje się z niego nic
- jest bardzo wydajny - mimo codziennego używania w ogóle ich nie ubywa
- cena
- długo utrzymuje się na twarzy
- opakowanie - nie wysypuje się z niego nic
- jest bardzo wydajny - mimo codziennego używania w ogóle ich nie ubywa
- bezproblemowa aplikacja, nie
zostawia smug
- kulki nie są ani za miękkie ani za
twarde, nie kruszą się
WADY
- brak
PODSUMOWUJĄC
MOJA OCENA 5 / 5
Dziewczyny co uważacie o tych kulkach?
Miałyście z nimi do czynienia?
******
10 komentarze
Nigdy nie miałam pudru w kulkach. Właśnie kończy mi się puder więc może skuszę się na ten skoro nie ma żadnych wad i długo utrzymuje się na twarzy :).
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest super i dodatkowo w przyzwoitej cenie :)
UsuńMiałam kiedyś jedynie puder bronzujący w kulkach z Avonu lub Oriflame, już nie pamiętam...z tym i w ogóle z marką Ingrid nie miałam do czynienia...
OdpowiedzUsuńKiedyś często sięgałam po pudry brązujące w kulkach, więc jestem ciekawa jak ten by się u mnie sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Ingrid,pudru w kulkach jeszcze nie miałam,może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńmiałam róż w kulkach :-) pozdrawiam i będę zaglądać jako stała czytelniczka od dziś :)
OdpowiedzUsuńRównież Pozdrawiam i do zobaczenia na blogu :)
UsuńBardzo fajnie się prezentują, dają ładny, naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku, ale wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńWarto przyjrzeć mu się bliżej.
UsuńZapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.