Kochani dziś chciałabym przedstawić
Wam maskarę Ingrid Love Story (Pogrubiający tusz do rzęs), który znajdował się w
boxie Face&Look TUTAJ. Używam go już ponad dwa
miesiące, więc czas najwyższy go zrecenzować.
PRZYDATNE INFORMACJE
- dostępność: drogerie kosmetyczne,
internet
- cena ok 12 zł / 7 ml
OPIS PRODUCENTA
Zawiera specjalistyczne włókna,
gwarantujące rzęsom wydłużenie i zwiększenie objętości. Dzięki specjalnie
zaprojektowanej szczoteczce precyzyjnie pokrywa rzęsy i rozdziela je,
zapewniając efekt uniesienia.
MOJA OCENA
Zacznę od tego, że tusz ma
prześliczne opakowanie. Srebrna tubka udekorowana jest delikatną koronką, która jest bardzo kobieca i na pewno nietypowa. Hmmm ... ale cóż najważniejsza jest
zawartość. Konsystencja tuszu jest w sam raz ani za gęsta, ani za rzadka. Silikonowa
szczoteczka fajnie dopasowuje się do rzęs i nie sprawia żadnych problemów
podczas aplikacji. Bardzo lubię takie szczoteczki w tuszach do rzęs. Sam tusz nie skleja rzęs, a rewelacyjnie je
rozczesuje. Maskara jest dobrze napigmentowana i co najważniejsze nie kruszy
się. Efekt za rzęsach utrzymuje się dość długo. Tusz odpowiednio wydłuża i podkręca
rzęsy, ale niestety za mało je pogrubia.
Podsumowując jestem zadowolona z tego tuszu. Nie jest to mój ideał, ale sprawdza się bardzo dobrze. Polubiliśmy się.
ZALETY
- ultra czarna maskara
- estetyczne opakowanie
- ciekawa sylikonowa szczoteczka
- nie skleja rzęs
- ciekawa sylikonowa szczoteczka
- nie skleja rzęs
- dobrze się rozprowadza
- nie uczula i nie podrażnia
- nie uczula i nie podrażnia
- fajnie wydłuża rzęsy
- cena
WADY
- jak dla mnie za mało pogrubia
rzęsy
Efekt końcowy na moich rzęsach
PODSUMOWUJĄC MOJA OCENA 4,5 / 5
******
36 komentarze
Ależ ma piękne opakowanie :D Jak go gdzieś dorwę to chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Polecam, bo tusz jest wart uwagi.
Usuńfakt opakowanie fsktycznie zachwyca
OdpowiedzUsuńOpakowanie piękne ma, używam go i nawet fajny jest :)
OdpowiedzUsuńOooo fajnie, że sprawdza się również u Ciebie.
Usuńcałkiem ładnie wygląda na Twoich rzęsach, dodatkowo podoba mi się szczoteczka
OdpowiedzUsuńDziękuje. Tusz ma silikonową szczotkę, takie właśnie lubię najbardziej.
Usuńładnie wygląda na rzęsach :) nie używałam go ale obecnie mam z catrice i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale szczoteczka bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten tusz :) znam tą firmę :) zapraszam na rozdanie u mnie,można wygrać dowolną rzecz,ze sklepu Rosewholesale
OdpowiedzUsuńhttp://malinoweciernie.blogspot.com/
Prawie same plusy. Przeurocze opakowanie :)
OdpowiedzUsuńMam go i tez lubie.
OdpowiedzUsuńJuż za samo opakowanie ma duży plus :D
OdpowiedzUsuńWygląda nawet dosyć fajnie, skuszę się na test za taką cenę :).
OdpowiedzUsuńhttp://lifestylebymaya.blogspot.com/
Cena bardzo niska jak na tusz do rzęs.
UsuńSzkoda, że mało pogrubia rzęsy. No ale TO OPAKOWANIE <3
OdpowiedzUsuńAch to opakowanie, widać na co kobiety zwracają uwagę :)
Usuńja w ogóle nie słyszałam o tej firmie kosmetycznej... a sama obecnie używam tuszu z yves rocher i jestem z niego bardzo zadowolona
OdpowiedzUsuńIngrid należy do firmy kosmetycznej Verona. Bardzo dobre polskie kosmetyki.
UsuńNie znam go,ale śliczne ma opakowanie,chętnie kiedyś wypróbuję:)))
OdpowiedzUsuńNigdzie nie mogę dostać kosmetyków Ingrid :)
OdpowiedzUsuńMoja mama go używała i była zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne opakowanie , nie znam tego produktu ; )) .
OdpowiedzUsuńOpakowanie faktycznie ma ładne :) i szczoteczka wygląda ciekawie, ale nie miałam go. Miałam inny tusz z ingrid :)
OdpowiedzUsuńEfekt na rzęsach mi się podoba, opakowanie też fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie....
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
Mogłabyś zdradzić jakim aparatem się posługujesz?
Dziękuje, bardzo mi miło, że podobają Ci się moje zdjęcia. Oczywiście że mogę zdradzić - NIKON D3100.
UsuńBardzo fajny dał efekt na rzęsach, a opakowanie bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt.
OdpowiedzUsuńZdjęcia też bardzo mi się podobają. Ładnie zrobione. :-)
Efekt naturalny i najważniejsze nie skleja rzęs.
UsuńDziękuje, cieszę się.
Szczoteczka wygląda dość fajnie jednak znalazłam swojego ulubieńca w tej dziedzinie i jego będę się trzymała ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakie jest Twój ulubieniec?
UsuńCiekawie wygląda to opakowanie, a szczoteczka jest całkiem niezła, jak sądzę. ;)
OdpowiedzUsuńEfekt mi się podoba, a do tego ma bardzo ładne opakowanie, takie kobiece!:)
OdpowiedzUsuńświetne opakowanie, szczoteczka też taka jaką lubię ;)
OdpowiedzUsuńTeż cenie sobie silikonowe szczotki w maskarach.
UsuńZapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.