Kochani dziś przychodzę do Was z
recenzją balsamu do ciała Silky Nourishment jedwabiście odżywiający z firmy Dove.
PRZYDATNE INFORMACJE
- dostępność: kosmetyk ogólnodostępny
- cena: ok 15-17 zł / 250 ml
OPIS PRODUCENTA
Jedwabiście odżywiający balsam do ciała Dove dzięki specjalnemu połączeniu odżywiającego balsamu i rozświetlających drobinek otula skórę uczuciem dotyku miękkiego jedwabiu oraz nadaje jej naturalny blask. Zawiera unikalny DeepCare Complex z naturalnymi dla skóry składnikami odżywiającymi oraz bogatym olejkiem, by pomagać w stopniowej odbudowie wierzchnich warstw naskórka.
SKŁAD
Po wodzie jest nawilżająca gliceryna i emolienty. Jest także mocznik (Urea), olej z pestek słonecznika (Helianthus Annuus Hybrid Oil) oraz aminokwasy kolagenu (Collagen Amino Acids). Balsam nie posiada parafiny, osobiście nie przeszkadza mi ona. Minus za dwa parabeny.
MOJA OCENA
Balsam Dove kupiłam już dawno temu, czekając na lato. Hmmm powiem szczerze mam mieszane uczucia co do tego balsamu. Zacznę od tego, że jest on wyłącznie sezonowym kosmetykiem.
Balsam posiada drobinki rozświetlające, które ładnie opalizują i rozświetlają skórę. Efekt jest bardzo ładny, nie ma żadnego brokatu. Ponadto ma ładny delikatny zapach bardzo charakterystyczny dla kosmetyków Dove. Według mnie na minus zasługuje krótkotrwałe nawilżenie. Dla mnie jest zdecydowanie za słabe. Tak samo konsystencja jest zbyt lejąca, dlatego należy uważać przy aplikacji aby nic nie wylało się. Moim zdaniem ten balsam jest typowo wakacyjnym kosmetykiem. Zdecydowanie nadaję się do skóry normalnej i do stosowania na dzień. Świetnie sprawdza się latem, bo na prawdę pięknie prezentuje się w słońcu.
ZALETY
- lekkie złote drobinki
- ładny delikatny zapach
- fajny design opakowania
- poręczne opakowanie
- nie uczula
- nie uczula
- dostępność
- nie tworzy tłustej powłoki
- nie klei się
- nie klei się
WADY
- krótkotrwałe nawilżenie
- rzadka konsystencja
- wchłanianie, wymaga porządnego
wmasowywania
PODSUMOWUJĄC MOJA OCENA 3,5 / 5
Kochani co sądzicie o tym
balsamie? Lubicie latem rozświetlenie na skórze?
******
11 komentarze
Mam go również i podobnie jak dla Ciebie, i dla mnie jego konsystencja jest za rzadka. Jako kosmetyk stricte nawilżający myślę, że by się nie sprawdził. Ale do podkreślenia opalenizny jest idealny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak nawilża krótkotrwale to zdecydowanie nie dla mnie. Ja lubię posmarować ciało wieczorem a rano czuć jeszcze nawilżone :))
OdpowiedzUsuńszkoda, że nawilżenie jedynie na krótko..
OdpowiedzUsuńTak największy minus tego balsamu.
UsuńNie miaam go ..
OdpowiedzUsuńFajna recenzja :) zanim kupię jakikolwiek kosmetyk lubię sprawdzić opinie o nim i teraz wiem, że tego balsamu raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że podoba Ci się.
Usuńnie używałam tego balsamu za to polecam ładnie brązujący z lirene :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam balsamu z lirene, muszę przyjrzeć się mu dokładnie na kolejnych zakupach.
Usuńnie barwi, nie robi żadnych plam :) polecam !
UsuńNie wiedziałam, że Dove ma taki drobinkowy balsam w swojej ofercie, aktualnie używam czegoś podobnego z Balea, nie traktuję go stricte jako nawilżacza i nakładam tylko dla podkreślenia opalenizny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.