PODKŁAD ASTOR SKIN MATCH NUDE

Mili podczas dzisiejszego porannego makijażu zastanawiałam się, który kosmetyk zrecenzować na blogu. Tym razem padło na Podkład do twarzy Astor Skin Match - odcień Nude 200. 



PRZYDATNE INFORMACJE

- dostępność: drogerie kosmetyczne, internet m.in TUTAJ
- cena: ok. 45 zł / w promocji 24,39 zł

OPIS PRODUCENTA


MOJA OCENA

Podkład Astor Skin umieszczone jest w estetycznej szklanej butelce i dodatkowo posiada pompkę. Posiada kremową konsystencję i jest pozbawiony wszelkich kompozycji zapachowych. Ponadto jest bardzo wydajny i dzięki wygodnej pompce aplikacja kosmetyku jest bezproblemowa. Posiadam odcień Nude (nr 200), w ofercie jest jeszcze 5 odcieni: Ivory (nr 100), Porcelain (103), Peachy (203), Beige (300) oraz Honey (301). 

Już na samym początku muszą Wam zdradzić, że ten podkład skradł moje serce. W 100% wywiązuje się z obietnic producenta, a mianowicie idealnie dopasowuje się do koloru skóry, dobrze kryje przy czym nie tworzy efektu maski. Warto zaznaczyć, że nie obciąża i nie zapycha skóry. Ponadto nie podkreśla suchy skórek i nie wchodzi w załamania. Po jego nałożeniu mam uczucie nawilżonej i zdrowej skóry. Podkład jest wyjątkowo trwały ponieważ utrzymuję się na twarzy przez cały dzień.

Moja mała subiekcja z pewnością nie jest to podkład dla faworytów mocnego krycia z efektem maski na twarzy. A teraz chciałabym powiedzieć coś negatywnego, ale tak myślę i myślę … i nic. Na razie po ponad trzech miesiącach stosowania nie znalazłam żadnych wad. Reasumując jestem w pełni usatysfakcjonowana z tego kosmetyku. 


  

ZALETY

- neutralny zapach
- dobrze rozprowadza się
- jest trwały
- kryje niedoskonałości
- wydajny
- nie zostawia plam na ubraniach
- nie podkreśla suchych skórek 

WADY

- brak



PODSUMOWUJĄC MOJA OCENA 5 / 5


Kochani, co uważacie o tym podkładzie, jakie są Wasze spostrzeżenia. Macie swoje ulubione podkłady?


***

You May Also Like

28 komentarze

  1. Coś dla mnie, bo bardzo lubię lekkie krycie. Astora podkładów jeszcze nie miałam ;)
    Też trzymam swoje pędzle w świecznikach z Ikei :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że warto go wypróbować.
      A świeczniki z Ikei są bardzo praktyczne i dodatkowo estetyczne. Mam aż 4 sztuki :)

      Usuń
  2. też ostatnio o nim pisałam... dla mnie krycie ma bardzo dobre.. niestety w upały się u mnie nie sprawdził, za to w inne pory roku rewelacja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga oczywiście czytałam Twoją porównawczą recenzję. U mnie jak na razie sprawdza się.
      :*

      Usuń
  3. Całkiem fajny, moim ulubionym podkładem jest MaxFacor Face Finity 3in1 - jest świetny

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama bardzo go lubi, ja chętnie wym wypróbowała, jednak nie ma dla mnie odcienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tego podkładu ;) Ja obecnie cieszę się z używania Bourjois Healthy Mix ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie używam podkładów tylko fluidy,ale nawet w tej dziedzinie jeszcze nie znalazłam ideału ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie znam go, ale teraz kupilam slynnego Revlona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Revlona muszę kiedyś wypróbować z ciekawości, bo bardzo głośno o nim w blogosferze.

      Usuń
  8. Nie miałam go, jednak używała go moja kumpela i była niezadowolona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście muszą być zwolennicy i przeciwnicy, bo ciężko trafić w każde gusta.

      Usuń
  9. Ja mam Revlon i kocham go za jego krycie, ale być może zdradzę go kiedyś z tym Astorem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mialam kiedys ulubiony ale juz go nie produkują. I ciagle poszukuje, moze sie skuszę?

    OdpowiedzUsuń
  11. jakoś nigdy nie próbowałam podkładów Astora...
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  12. mam go, ale jak jest tak ciepło na zewnątrz to raczej unikam podkładów, więc stoi jeszcze nie ruszony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj koniecznie znać jak sprawdzi się u Ciebie. Czekam na Twoją recenzję.

      Usuń
  13. ja bardzo lubię Colorstay z Revlonu i True Match z Loreal'a ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę go kupić, jak tylko będzie w promocji! ;)
    Bardzo ładnie spisuje się Twój blog wizualnie ;D (takie tam rymy)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto go wypróbować.
      Ooo jak ładnie zrymowałaś. Dziękuje i miło mi, że spodobało Ci się u mnie.

      Usuń
  15. Mam jeden podkład od Astor i sprawdza się przyzwoicie. Mam jednak pytanie... czy podkład nie ciemnieje zbyt bardzo po kontakcie ze skórą? ... i czy posiada bardzo jasne odcienie? Mam jasną karnację i wiele podkładów, która zapowiada się dobrze, po prostu ciemnieje po nałożeniu... Dlatego aktualnie jestem przywiązana do produktu z Catrice.

    Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po ponad 3 miesiącach używania tego podkładu nie zauważyłam aby podkład ciemniał lub zmieniał kolor. Obecnie używam nr 200 i idealnie dopasowuje się do karnacji. Dostępne są 4 odcienie: bardzo jasny (100, 103), jasny (200, 201, 202, 203), średni (300, 301, 302) ciemny (400, 401).
      Osobiście preferuję jaśniejsze podkłady i później wykończyć bronzerem żeby nie było efektu maski.

      Usuń
  16. też go właśnie teraz używam i naprawdę ciężko się do czegoś przyczepić:) podoba mi się też to, że gdy go nakładam na skórę to czuje się jakbym nakładała jakiś krem - takie lekkie nawilżenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że znalazłam zwolenniczkę tego podkładu. Zgadzam się z Tobą.

      Usuń
  17. Również wolę podkłady jaśniejsze, już oglądałam się za nim w drogeriach, ale jakoś nigdy nie mogę się przekonać, moja cera jest strasznie kłopotliwa ;(

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie przepadałam z tą firmą, ale ostatnimi czasy widzę bliższą znajomość z ich produktami w samych superlatywach :) Chętnie skusze się na któryś z ich podkładów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Obecnie moim ulubieńcem jest Clarins Everlasting :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.

Sponsor

Freebies

.