Stałe bywalczynie mojego bloga
dobrze wiedzą, że lubię kosmetyki bebeauty. Dlatego dziś przedstawiam Wam moją
opinie o płynie micelarnym oraz mleczku nawilżającym. Kosmetyki używałam razem,
więc opina będzie wspólna.
PRZYDATNE INFORMACJE
- dostępność: kosmetyki w stałej
ofercie w Biedronce
- cena: ok 5 zł
OPIS PRODUCENTA I SKŁADNIKI
MOJA OPINIA
Dla przypomnienia kosmetyki bebeauty
produkuje firma Torf Corporation fabryka Leków czyli Tołpa.
Kosmetyki bebeauty znajdują się w
przezroczystych buteleczkach z wygodnymi aplikatorami. Naprawdę wielki plus dla
producenta, bo aplikatory są praktyczne i w każdym momencie kontrolujemy zużycie
kosmetyków. Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji oraz mleczko nawilżające
do oczyszczania i demakijażu to kosmetyki, które warto przetestować. Jak dla
mnie to idealne połączenie kosmetyków do codziennej pielęgnacji skóry twarzy.
Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu ma delikatny zapach, który nie uczula. Płyn dodatkowo pełni funkcje tonika przez co dobrze oczyszcza i odświeża skórę twarzy. Po zastosowaniu skóra jest lekko nawilżona, gładką i dobrze oczyszczona. Co najważniejsze płyn nie powoduje uczucie ściągania skóry. Zdecydowanie można go używać o każdej porze dnia. Fajny płyn za niską cenę.
Mleczko nawilżające do oczyszczania
i demakijażu twarzy i oczu doskonale radzi sobie ze zmywaniem makijażu nawet
wodoodpornym. Jest bardzo wydajne i ma fajną konsystencje dzięki czemu ułatwia
zmywanie makijażu. Zgadzam się z producentem, że po zastosowaniu skóra jest
dokładnie oczyszczona, nawilżona i orzeźwiona. Jestem bardzo zadowolona i na
pewno kupię jeszcze nie jedno opakowanie.
ZALETY
- kosmetyki dostępne w stałej
ofercie sprzedażowej
- niska cena
- wygodne opakowania
- kosmetyki delikatnie nawilżają i
odświeżają skórę twarzy
- nie szczypią i nie uczulają
- płyn dobrze oczyszcza
- mleczko bardzo dobrze zmywa
makijaż
- wydajne
WADY
- brak
PODSUMOWUJĄC MOJA OCENA 5 / 5
Dziewczyny znacie kosmetyki
bebeauty? Ciekawa jestem co uważacie o płynach i mleczkach tej marki?
******
36 komentarze
Płyn lubię, mleczka nie miałam :)
OdpowiedzUsuńja podobnie
UsuńDziewczyny mleczko również dobrze sprawdza się. Najważniejsze spełnia swoją role i nie uczula.
UsuńJa uwielbiam żel- peeling i żel nawilżający z bebeauty, idealne połączenie dla porannej i wieczornej pielęgnacji. Czkają na swoją kolej na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwowania mojego bloga: www.esentialss.blogspot.com
U mnie żel czeka w kolejce. Daj koniecznie znać jak sprawdził się u Ciebie.
Usuńmleczek nie lubię z zasady, a płyny micelarne miałam lepsze, choć ten wcale nie jest zły :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńMam już ulubionego micela ale
z racji tego, że lubię testować
pewnie się pokuszę o zakup tego z
bebeauty. =)
Znam to, też lubię testować nieznane mi kosmetyki.
Usuń=)
UsuńMiałam okazję kilka razy użyć tem micel, ale niestety zawiodłam się, dodatkowo szczypał mnie w oczy :/
OdpowiedzUsuńOstatnią doczytałam, że te limitowane edycje z pojemnością 400 ml szczypią w oczy i podrażniają skórę.
UsuńTakie słynne, a ja ich nie miałam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie bardzo słynne w blogosferze.
UsuńBardzo lubię płyn, a z mleczka jeszcze nie miałam okazji korzystać :)
OdpowiedzUsuńJa je znam i lubię, czasem zdarza mi się je kupować choć oczu raczej nimi nie zmywam ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam micela z biedronki i też go lubię. Jedyny minus - u mnie trochę podrażnia skórę wokół oczu. Mleczka nie używałam bo generalnie nie przepadam za tego rodzaju konsystencją:)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego kosmetyku do demakijażu BeBeauty i jakoś nie kuszą mnie one za bardzo, choć wiele osób je uwielbia :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety ten płyn micelarny piecze w oczy :(
OdpowiedzUsuńMicel uwielbiam, mleczek nie lubię w ogóle, te Biedronkowe na dodatek podrażniały mi oczy :/
OdpowiedzUsuńJa z mleczka jestem bardziej zadowolona z mleczka, miałam też łagodzące. Płyn szczypie w oczy i nie domywa.
OdpowiedzUsuńmleczka nie miałam a płyn kupiłam dopiero pierwszy raz i po kilku użyciach moge stwierdzić, że jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńA ja nie używałam jeszcze ani płynu micelarnego, ani mleczka
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto wypróbować te kosmetyki.
Usuńaż takie są dobre? :)
OdpowiedzUsuńzawsze je omijałam w sklepie...
Moja droga jak dla mnie bardzo dobre :)
Usuńpłyn micelarny mam i bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię tego micela. Pierwsza butla podrażniła mi strasznie oczy, a druga była tak neutralna, że nic nie robiła z moją twarzą :)
OdpowiedzUsuńTez używam tego płynu micelarnego i jestem nim zachwycona
OdpowiedzUsuńużywam milecków i jestem nimi oczarowana ;)
OdpowiedzUsuńTe micki z Biedronki strasznie powodują u mnie pieczenie oczu ;(
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tych produktów,ale jak tylko moje zapasy zużyję lecę do biedronki :))
OdpowiedzUsuńAch te nasze zapasy.
UsuńJa uwielbiam płyn,kupuję ciągle i wciąż :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam, ale zachęciłaś mnie i ze względu na niską cenę warto wypróbować
OdpowiedzUsuńNiestety, ale ten płyn mnie podrażnił :(
OdpowiedzUsuńMasz tak pięknego bloga, że nie mogę oderwać od niego oczu :)
Może miałaś tą limitowaną wersję, bo one bardzo podrażniały i uczulały. Miały zmieniony skład.
UsuńDziękuje je mi niezmiernie miło :)
Zapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.