Moi mili dziś przychodzę do Was z
wygładzającą bazą pod podkład Kobo. To jest moja pierwsza baza pod podkład.
Natchnęłam się na nią podczas wyprzedaży w Naturze ( więcej TUTAJ). Bazę używam już kilka
miesięcy, więc czas ją zrecenzować.
PRZYDATNE INFORMACJE
- dostępność: drogeria Natura,
internet
- cena: 11,90 (cena promocyjna),
19,90 (cena sugerowana)
OPIS PRODUCENTA I SKŁADNIKI
MOJA OCENA
Ogromny plus dla producenta za
opakowanie. Ponieważ baza umieszczona jest w przeźroczystej i praktycznej
buteleczce z wygodną pompką. Co do samego kosmetyku mam mieszane uczucia.
Największą wadą to konsystencja jest naprawdę zbyt wodnista. Próbowałam
nakładać ją pędzelkiem, gąbeczką ale wszystko spływało i ustało na nakładaniu palcami.
Jak dla mnie również zbyt minimalistycznie nawilża skórę. A teraz zalety, bo
je również zauważyłam w tym kosmetyku. Baza przede wszystkim bardzo dobrze matuje
i wygładza skórę. Jest lekka i nie powoduje uczucie ciężkości, a co najważniejsze
po nałożeniu twarz nie świeci się. Dodatkowo zauważyłam, że baza trochę przedłuża
trwałość mojego makijażu czyli spełnia swoją rolę. Jak na pierwszą bazę mimo
kilku wad oceniam ją pozytywnie. Jak za taką cenę warto wypróbować.
ZALETY
- dobrze matuje i wygładza skórę
twarzy
- twarz nie świeci się
- delikatny zapach
- praktyczne i estetyczne opakowanie
- cena
- przedłuża trwałość makijażu
WADY
- zbyt wodnista konsystencja
- zbyt małe nawilżenie
PODSUMOWUJĄC MOJA OCENA 3,5 / 5
Używacie baz pod podkład?
A stosowałyście bazę z Kobo, co sądzicie o niej?
******
28 komentarze
Nie używam baz pod podkład ze względu na moją problematyczną cerę, boję się że mnie wyspie. Ale kiedyś miałam bazę z Soraya i fajnie działała :) Mam niedługo większe wyjście, więc chyba będę musiała w coś takiego zainwestować :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam bazy pod podkład ale nie używam - dla
OdpowiedzUsuńmnie na co dzień im mniej tym lepiej. =)
Nie używam baz pod podkład, jeśli już to przy jakimś wieczorowym makijażu na wielkie wyjście :) ta którą mam generalnie stoi i się kurzy ;)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńjak ją testowałam miałam wrażenie, że jest bardzo klejąca;) obecnie testuję inną bazę z Kobo i jestem ciekawa jak ta się spisze;)
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać jaką masz bazę i jak sprawdzi się. W Naturze w szafach Kobo widziałam tylko tą.
UsuńDla mnie jednak matowienie jest najważniejsze wiec może by się sprawdziła:) cena nie wysoka wiec może sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńraczej nie stosuję, ale mam zakupioną bazę Stay Matte z Rimmela i chcę ją skończyć, dlatego od czasu do czasu ją użyję :)
OdpowiedzUsuńja używam tylko na wielkie wyjścia, ale tej jeszcze nie miałam. Szkoda, że nie napisałaś pełnego składu, bo to akurat jest dla mnie bardzo ważne
OdpowiedzUsuńJa rzadko używam baz pod podkład. Bardzo dobrze, że spełnia swoją funkcję jak należy ;)
OdpowiedzUsuńMam jedną bazę pod makijaż z bareminerals i jest całkiem dobra.
Mocno zastanawiałam się nad tą bazą ale odstraszyła mnie konsystencja (kiedy użyłam testera spłynęła mi z ręki na spodnie, robiąc całkiem konkretną plamę). Wzięłam tą w srebrnej tubce - testuję ją od jakiegoś tygodnia.
OdpowiedzUsuńMam w planach jej zakup gdy wykończę moją bazę z Catrice :)
OdpowiedzUsuńmiałam go bardzo dawno temu i z tego co pamiętam nie lubiłam go, nie działał tak jak trzeba :/
OdpowiedzUsuńDużo lepsze bazy są z inglota.
Najważniejsze to by nawilżał więc jak tego nie robi to nie ma co.
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w jakąś bazę, bo już niedługo moja studniówka :) Rozejrzę się za tą :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używałam żadnej bazy pod makijaż, przygotowuję swoją cerę kremem. Myślę, że jeśli przedłuża trwałość makijażu to jest całkiem niezła, szkoda, że nie nawilża, ale może da się to zastąpić kremem ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam tej bazy :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie kiedyś się nad nią zastanawiałam,ale zrezygnowałam-i to chyba był błąd. ja nie używam właśnie bazy i chciałabym to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie+ obserwuję :) Pozdrawiam!
http://cukrowa-ksiezniczkaa.blogspot.com
Nie używam takich produktów ;)
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem fajnie ! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs :) Do wygrania pudełko pełne kosmetyków czyli beglossy :)
http://feel-the-beauty-everywhere.blogspot.com/2014/09/konkurs_12.html
Ja sporadycznie używam silikonowej bazy z Ingrid i sobie ją chwalę ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zbyt lejąca konsystencja :)
OdpowiedzUsuńKonsystencja to wielka wada tego kosmetyku.
Usuńmoże warto było by wypróbować, ale mam bardzo przetłuszczającą się cerę i bałabym się że i tak szybko spłynie z podkładem
OdpowiedzUsuńJa nie stosuję baz pod podkład , bo używam minerałków :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy na mojej mieszanej skórze by też dawała jakikolwiek mat:)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze bazy z Kobo, ale lubię ich podkłady, szkoda tylko, że mają za mało kolorów :/
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.