Kochani jakiś czas temu informowałam Wam, że mój blog został wybrany przez portal Uroda i zdrowie do testowania flamastra do brwi TouchBack® BrowMarker. Jesteście ciekawi jak sprawdził się ten gadżet?
OPIS PRODUCENTA
Flamastry do brwi Brow Marker amerykańskiej marki TouchBack® to nowa
technologia w makijażu i regulacji brwi. Opatentowany, długotrwały skład
na bazie zmywalnej farby z dodatkiem białek pszenicy, bogaty w barwiące
pigmenty pozwala wyczarować pełne, pięknie wyregulowane brwi na cały
dzień. Flamastry do brwi TouchBack Brow Marker są odporne na ścieranie,
pot, nie zostawiają na brwiach nienaturalnej warstwy. Dostępny jest w 5
naturalnych odcieniach.
Dostępność: TUTAJ
Cena: 90 zł // teraz 3 odcienie (czerń, blond i kasztan) w cenie promocyjnej 60 zł
MOJA OPINIA
Zacznę od tego, że makijaż brwi to moje naprawdę must have. Mogę nie mieć podkładu na twarzy, ale brwi muszę mieć zawsze pomalowane. Do tej pory używałam do tego cieni i tuszu do brwi. Dlatego gdy flamaster do brwi Brow Marker marki TouchBack trafił w moje ręce to od razu wzięłam się za testowanie, bo byłam strasznie ciekawa jak się sprawdzi. Minął już ponad miesiąc, więc czas najwyższy powiedzieć kilka słów o tym kosmetyku.
Posiadam odcień średniego brązu - medium brown jest on delikatny i naturalny. Flamaster wizualnie wygląda bardzo elegancko i stylowo. Dodatkowo posiada komfortowy i precyzyjny aplikator dzięki czemu malowanie brwi stało się prawdziwą przyjemnością. Dużą zaletą tego kosmetyku jest rewelacyjny system dozowania farby, bo nic nie rozumuje się i nie spływa. Pomalowane brwi są odporne na pot i przetarcia. Flamaster nie tworzy efektu namalowanych sztucznych kresek (wiecie takich jak u starszych pań). Do usunięcia produktu wystarczy tylko płyn do demakijażu. Mały minus tego kosmetyku to cena, ale obecnie jest w atrakcyjnej cenie promocyjnej, więc uważam że warto zainwestować w taki gadżet. Reasumując jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego dlatego flamaster Brow Marker zostaje ze mną na stałe.
Kochani co uważacie o takim gadżecie kosmetycznym? Jakie kosmetyki preferujecie do malowania brwi?
36 komentarze
Jak dla mnie efekt jest nieco zbyt mocny, zależy co kto lubi, ale do mnie niestety takie srogie i ostre łuki brwiowe nie pasują, więc gadżet nie dla mnie, wolę cienie lub kredkę, które mogę wyczesać.. Niemniej jednak taki flamaster to ciekawy pomysł i na pewno najdzie wiele zwolenniczek :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoje brwi z natury są ciemne dlatego podkreślam je zawsze jaśniejszymi kosmetykami do brwi.
UsuńCodziennie podkreślam brwi cieniem ori lub pudrem do brwi z GR. Taki flamaster jak dla mnie jest zbyt ostry i brwi wyglądają na przemalowane ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kosmetyk :) Ja całe szczęście mam ładne brwi i nie potrzebuję niczego dorysowywać, ale polecę ten produkt mojej kuzynce, która tyle szczęscia nie miała :)
OdpowiedzUsuńOczęta jak Megan Fox :)
OdpowiedzUsuńHihihi dziękuję :)
UsuńNaprawdę pomyślałam, że to Megan Fox :D
UsuńMoim zdaniem takie gadżety nie są złe, ja osobiście używam farbki Aqua Brow MUR.:)
OdpowiedzUsuńNa farbki Aqua MUR też mam ochotę.
UsuńLubię podkreślone brwi, ale nie aż tak mocno :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę mieć zawsze pomalowane brwi, bo to dodaje twarzy już całego wyglądu, ale efekt tego pisaka mi się niestety nie podoba. Brwi wyszły zbyt wyrysowane i za ciemne. Osobiście podkreślam brwi cieniem :)
OdpowiedzUsuńHejo, mogłabym przyoszczędzić na hennie;).
OdpowiedzUsuńja lubię podkreślać brwi ale efekt jest dla mnie za mocny :)
OdpowiedzUsuńDla mnie chyba byłby za mocny taki flamaster, mam bardzo jasna oprawę oczu. Wolę hennę :)
OdpowiedzUsuńEfekt całkiem przyjemny :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem fanem podkreślonych brwi. Produkt zdecydowanie godny uwagi.
OdpowiedzUsuńMi niestety się nie podoba...Efekt zbyt mocny, kojarzy mi się z babciami z wyrysowanymi kredką brwiami :P
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje zdanie i oczywiście może Ci się nie podobać.
UsuńWolę subtelniejszy efekt, jednak do konturowania "przodu" brwi, części bliżej nosa by się przydał :D
OdpowiedzUsuńu mnie myślę wystarczy tylko henna :D jakos nigdy nie miałam potrzeby wypełniać sobie brwi
OdpowiedzUsuńOjjj a ja henny nie lubię, bo bardzo barwi skórę.
UsuńEfekt mi się podoba :) Jak idę to kosmetyczki to ona podkreśla moje brwi henną i tyle a na co dzień nie podkreślam brwi :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje <3
OdpowiedzUsuńDla mnie brwi to też konieczność, ja kupiłam pisak z W7, ale u mnie się nie sprawdził, koloruje skórę więc odpada :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, brwi to ważny punkt w twarzy, dlatego sama też staram się je odpowiednio podkreślać. Kiedyś stosowałam kredkę, ale przerzuciłam się na ReflectoCil i jestem bardzo zadowolona z efektów :) Z tego co widzę na zdjęciach, jak dla mnie brwi są trochę za mocno podkreślone, ale skoro Tobie się podoba, to to chyba najważniejsze? Pozdrawiam, aleksandralaura.blogspot.com
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje się całkiem dobry, lecz na swój wiek nie potrzebuję go, bo kocham swoje brwi i narazie nie chcę nic w nich zmieniać <333
OdpowiedzUsuńAczkolwiek uważam, że dla osób potrzebujących takiego produktu nada się znakomicie ;]
Zapraszam: http://bywikkis.blogspot.de/2015/07/przeglad-strony-dresslinkcom.html
Poklikasz w linki w przeglądzie strony dresslink.com? Z góry dziękuję ;*
Jak dla mnie, efekt trochę zbyt mocny :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne brwi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam takiego produktu, ale ciekawy wynalazek ;)
OdpowiedzUsuńTo na pewno przydatny gadżet kosmetyczny.
Usuńfajna sprawa chociaż szczerze powiedziawszy to o moich brwiach wiecznie zapominam ;)
OdpowiedzUsuńmusze sie za nim rozejrzec:)
OdpowiedzUsuńFlamastra do brwi nigdy nie miałam, ostatnio polubiłam tusze, ale i tak wygodniejsza jest henna :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jednak ten efekt.
Ładnie podkreślone brwi. Ja używam kredek z Pierre Rene, też jest fajne efekt. :-)
OdpowiedzUsuńDo te pory też używałam kredek, ale czasami warto przetestować inne kosmetyki.
UsuńEfekt mocny, Ale ładny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.