Kochani po szczegółowym poznaniu firmy Costasy oraz kosmetyków mineralnych Lily Lolo, pisałam o tym TUTAJ zapraszam Was na cykl wpisów. Dziś zaprezentuję Wam podkład mineralny o odcieniu In The Buff Lily Lolo.
PRZYDATNE INFORMACJE
- dostępność: TUTAJ
- cena: 72,90 zł / mini słoiczek 10,90 zł
OPIS PRODUCENTA
Podkład o średnio-jasnym odcieniu ze zbalansowanym
kolorytem. Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15. Jeden z najchętniej
kupowanych średnio-jasnych odcieni podkładu.
W
skład podkładu wchodzą wyłącznie naturalne składniki dzięki
czemu skóra jest odpowiednio pielęgnowana, a wypryski i skazy skórne
stają się mniej widoczne. Podkłady mineralne Lily Lolo cechuje gładka i
jedwabista konsystencja. Dzięki niemu Twoja zyska nieskazitelny
wygląd. Kosmetyki mineralne Lily Lolo to synonim pięknej skóry.
MOJA OPINIA
Podkłady Lily Lolo wyróżniają się pozytywnie na tle konkrecji przede wszystkim naturalnym i prostym składem oraz szeroką gamą kolorystyczną (dostępne są aż 18 odcieniach).
Posiadam podkład mineralny o średnio-jasnym odcieniu i neutralnej tonacji In The Buff. Umieszczony jest on w niezwykle eleganckim i praktycznym słoiczku. Podkład stosowałam na dwa sposoby, a mianowicie bezpośrednio na skórę oraz z kremem BB lub CC. W obu przypadkach sprawdzał się znakomicie. Tak jak zaleca producent nakładałam go pędzlem kabuki (również Lily Lolo). Aplikacja jest łatwa i przyjemna. Wystarczy wysypać niewielką ilość podkładu na pokrywkę, pokręcić po niej pędzlem a nadmiar otrzepać. Następie kolistymi ruchami nałożyć podkład na twarz. Czynność należy powtarzać do osiągnięcia pożądanego efektu. Zdecydowanie tym kosmetykiem nie można sobie zrobić krzywdy. Podkład idealnie stapia się ze skórą i zostawia ją aksamitną i miłą w dotyku. Dodatkowo dobrze matuje i kryje wszelkie niedoskonałości. Po zastosowaniu twarz wygląda naturalnie, świeżo i promiennie. Warto zaznaczyć, że podkład nie warzy się na twarzy i nie wchodzi w załamania. Jest niezwykle trwały dlatego w trakcie dnia nie potrzebuje ciągłych poprawek. Jestem w stu procentach usatysfakcjonowana z działania oraz efektu końcowego i z pewnością ten podkład na stałe zagości w mojej kosmetyczce.
A tak prezentuje się podkład na mojej twarzy.
***
44 komentarze
Całkiem niedawno również pisałam o ich podkładzie - jest rewelacyjny i godny polecenia :))
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam na Twój blog.
UsuńNa takiej ładnej cerze trudno, aby cokolwiek prezentowało się źle :)
OdpowiedzUsuńDziękuje, ale nie zawsze tak jest.
UsuńNie znam go, ale bardzo chętnie wypróbowałabym zarówno podkład, jak i inne kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na Twojej buzi :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam podkładów mineralnych, ale myślałam, żeby zacząć ich używać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te podkłady. Mam Warm Honey.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów tej firmy.
OdpowiedzUsuńMoja droga, jeszcze wszystko przed Tobą.
UsuńCoraz bardziej ciekawią mnie te podkłady
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :). Domyślałam się, że będziesz zadowolona :P. Podkładu ich nie miałam, ale za to cienie, czy pędzle lubię :)
OdpowiedzUsuńCienie również mnie kuszą.
UsuńWszyscy chwalą, z chęcią i ja spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie znam Lily Lolo, ale lubię Annabelle Minerals. :)
OdpowiedzUsuńAkurat z kosmetykami AM nie miałam styczności.
UsuńUwielbiam podkłady mineralne LL :)
OdpowiedzUsuńPiękne ma opakowanie oraz pięknie prezentuje się na Twojej twarzy...:) Lily Lolo bardzo mnie ciekawi, ale niekoniecznie podkład...;)
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie testów i wrażenie zrobił na mnie pozytywne :))
OdpowiedzUsuńZatem czekam na Twoją recenzję.
UsuńPrezentuje się pięknie na Twojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńLily Lolo jeszcze nie próbowałam, ale efekt bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej marki, ale podoba mi się jak podkład prezentuje się na buzi :)
OdpowiedzUsuńJa też go bardzo lubię! Mam jeszcze podkład w tym starym opakowaniu, bo kupowałam go już dawno temu, a nadal mam go jeszcze sporo! :) To nowe opakowanie z ciemną zakrętką wygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńWydaje się wart uwagi :) Dołączam jako Twój 400 obserwator :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i witam w gronie :)
Usuńładnie wygląda na twarzy :)
OdpowiedzUsuń+zapraszam na konkurs :*
UsuńO proszę , a ja napisałam dziś o bronzerze marki:)
OdpowiedzUsuńOoo to idę czytać, bo jestem ciekawa jak się sprawdził :)
UsuńBardzo je lubię :*
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki i jeszcze nic od nich nie miałam, a co do mineralnych pudrów i podkładów to zaczynam je doceniać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten odcien i jest idealny dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńPani Aleksandra idealnie doradza i pomaga w wyborze odcieni.
UsuńKosmetyki lily lolo są bardzo fajne. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam właśnie o nim na innym blogu.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się u Ciebie prezentuje. :)
Pozdrawiam,
Birginsen
Hej, niestety nie słyszłam jeszcze o tym podkładzie minerlanym Lily lolo, ale może się skusze na zakup. U mnie nowy post o śniadaniowych inspiracjach, zapraszam na www.lap-stajla.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCiężko mi znaleźć odpowiedni kolor, na lato owszem pasują idealnie ale jesienia i zimą to jest wyzwanie. Czy pod koniec dnia nie odróżnia się od szyi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jeżeli masz problem w doborze odpowiedniego odcienia napisz do firmy oni chętnie Ci pomogą i udzielą fachowej porady.
UsuńOsobiście ja nakładam podkład na twarz i odrobinę na szyję i wtedy nic się nie odróżnia i nie odznacza nawet po kilku godzinach.
nie używam takich pudrów:)
OdpowiedzUsuńlubię Lily lolo , doskonale sprawdziły się w moim przypadku. Cera dzięki nim stała się ładniejsza ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że nie tylko ja jestem zadowolona z tych kosmetyków. Kosmetyki LL cechuje wysoka jakość.
UsuńZapraszam do obserwowania, komentowania i pozostawienia swojej opinii. Wszystkie spostrzeżenia są zawsze mile widziane. Kochani systematycznie staram się odwiedzać Wasze blogi.